może dziś się wszystko wyjaśni :( >
Komentarze: 0
no więc jak się można domyślić z nagłówka nic nie jest jeszcze wyjaśnione... i mam nadzieję żę dziś się wyjaśni...ponieważ dziś WTOREK czyli dzień w który oboje z Pawłem jesteśmy wolni [no chyba że Paweł wpada na pomysł że chce sobie pograć w piłkę ...] no ale tak formalnie to powinniśmy się dziś spotkać, no i zamierzam po niego iść bo akurat będę miała po drodze jak pójdę do krawcowej... mam nadzieję żę powie mi dlaczego nie przyszedł w niedzielę...
dziś wogóle jest jakiś kopnięty dzionek...niby taki fajny, cieplutki i wogóle ale jakoś tak dziwnie się czuję...mam nadzieję że to zwiastuje chorobę :P [dobrze że moja mama tego nie przeczyta :P ] no i chyba nic tu więcej nie wymyśle...
będę się zbierać bo mam obiadek ;P
Dodaj komentarz